Nie obchodzi nas czy filmy, spoty, reportaże, czy teledyski przedstawiające problemy alkoholizmu, narkomanii, dziecięcej prostytucji, AIDS… powstały na zlecenie, czy z potrzeby serca. To bardzo delikatne i wciąż otwarte problemy, o których najchętniej byśmy nie słuchali, o oglądaniu nie wspominając. A, nie! Postrzegajmy panoramicznie na życie społeczeństwa w jakim żyjemy. Ze wszystkimi ciemnymi jego stronami. Nie zapominajmy o problemach, które nas również dotyczą. Bo, to być może pomoże niejednej osobie dostrzec promień nadziei - sposób na rozwiązanie pozornie przegranych spraw.